Jerzy Żuławski

Z encyklopediafantastyki.pl
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
Jerzy Żuławski
Jerzy zulawski.jpeg
Data i miejsce urodzenia 14 lipca,1874
Lipowiec
Data i miejsce śmierci 9 sierpnia 1915
Dębica
Narodowość Polska
Ważne dzieła Na srebrnym globie


Jerzy Żuławski ur. 14 lipca 1874 w Lipowcu (Rzeszowskie). Od 1892 studiował na politechnice w Zurychu; od 1895 do 1898 na Wydziale Filozoficznym uniwersytetu w Bernie, gdzie uzyskał doktorat na podstawie pracy o Benedykcie Spinozie. Po powrocie do kraju był nauczycielem gimnazjalnym w Jaśle i w Krakowie. Debiutował jako poeta zbiorem Na strunach duszy (1895); kilka lat później wydał: Intermezzo (1897); Poezje II (1900); Stańce o pieśni (1897); Z domu niewoli (1902). Od 1902 poświęcił się wyłącznie pracy literackiej. Zmazany ze środowiskiem krakowskiej bohemy artystycznej przyjaźnił się z Przybyszewskim, Kasprowiczem, Rydlem, Tetmajerem, publikował w „Życiu", „Młodości", „Krytyce"; w pismach warszawskich („Strumień", „Chimera") i lwowskich („Słowo Polskie"). Wyjeżdżał do Włoch, Szwajcarii i Francji. W 1908 ukazał się jego czterotomowy zbiór poezji. Był również autorem esejów {Prolengomena, 1902; Szkice literackie, 1913; Przed zwierciadłem prawdy, 1914; Miasta umarłe, 1918) oraz przypowieści filozoficznych zebranych w tomach Opowiadania prozą (1902); Bajka o człowieku szczęśliwym (1910); Kuszenie szatana (1910). Jako dramaturg debiutował utworem Dyktator (1903); wydał jeszcze m.in. Eros i Psyche (1904); Ijola (1905); Donna Aluica (1906); Koniec Mesjasza (1906); Gród Słońca (1911).

W 1910 osiadł na stałe w Zakopanem. Prowadził otwarty dom literacki w willi „Łada" (jego gośćmi bywali m. in. Stanisław Ignacy Witkiewicz, Jan Kasprowicz, Leopold Staff, Kazimierz Przerwa-Tetmajer). Opublikował współczesny cykl powieściowy Laus feminae (t. 1-2, 1914-1916) oraz liczne nowele. Z wybuchem I wojny światowej wstąpił do Legionów, był w szeregach Strzelców, redagował pismo legionowe „Do broni". Zmarł na. tyfus brzuszny 9 sierpnia 1915 w szpitalu wojskowym w Dębicy.

Twórczość literacka Żuławskiego, wysoko ceniona przez współczesnych (dość przypomnieć, że sam Przybyszewski zazdrościł mu sławy) uległa dziś, w dużej mierze, zapomnieniu. Niszczącemu działaniu czasu oparła się jedynie „trylogia księżycowa", pierwsza tego rodzaju wypowiedź w literaturze polskiej, wznawiana i komentowana po dzień dzisiejszy: Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca (Tow. Wyd. S. Sadowski, Lw. 1903); Zwycięzca (Gebethner, Kr. 1910); Stara Ziemia (Gebethner, Kr. 1911).

Pierwszy tom cyklu jest relacją - dziennikiem jednego z uczestników wyprawy na Księżyc - Jana Koreckiego. Międzynarodowa ekipa naukowców postanawia sprawdzić hipotezę uczonych, którzy dowodzą, że przeciwna strona srebrnego globu jest zasobna w tlen i nadaje się do kolonizacji. Zamknięci w pojeździe księżycowym przedzierają się przez wyniosłe szczyty i przepaście górskie; wątek eksploracyjny, wywodzący się z podróżniczych (w tym także utopijnych) opisów dalekich krajów, staje się parabolą zmagań człowieka z własnymi słabościami, a poprzez podkreślenie oddalenia od macierzystej Ziemi, kultury i cywilizacji może być traktowany jako metafora losów jednostki zdanej wyłącznie na siebie w ramach izolowanej mikrogrupy społecznej (por. Obłok Magellana S. Lema).

U kresu wytrzymałości zrozpaczeni wędrowcy docierają na drugą półkulę Księżyca i postanawiają założyć kolonię opartą na idei egalitaryzmu społecznego. Nie wiedzą, że natura ludzka jest nieubłagana: zawiść, fanatyzm, chciwość, pragnienie przewagi nad innymi, żądza władzy są dziedzicznymi cechami naszej psychiki. Skarłowaciali wzrostem i upośledzeni duchem następcy Starego Człowieka (Jana Koreckiego) nie stworzą nowej Arkadii, chociaż warunki ekologiczne nie sprzeciwiają się takiemu zamierzeniu.

Żuławski rozszerza pozytywistyczne ideały wiedzy i poznania o pojęcie metafizycznego niepokoju, nabierające znaczenia wobec grozy niezbadanych przestrzeni kosmosu. Żądza poznania, wsparta środkami nowoczesnej myśli naukowej, skazuje człowieka na przegraną w walce z naturą, wobec zawodności mechanizmów cywilizacyjnych i łatwowierności w udzielaniu odpowiedzi na pytania o charakterze egzystencjalnym.

Tematyka socjologiczna dominuje również w drugim tomie trylogii. Mimo niesprzyjających warunków środowiskowych (długoletnich walk z Szernami, tubylcami srebrnego globu) przedstawiciele skarłowaciałego rodu Selemitów stwarzają podstawy kultury plemiennej. Jej naczelną zasadą staje się motyw religijny: wiara w nadejście Zwycięzcy - Mesjasza, odrodzonego Starego Człowieka, który uwolni naród od nękających go Szernów. Proroctwo spełnia się, z dalekiej Ziemi przybywa Zwycięzca, wysłannik bogów-Marek. Lud księżycowy wychowany na wskazaniach Starego Testamentu, widzi w nim wybawiciela, Chrystusa. W rzeczywistości Marek jest przedstawicielem cywilizacji naukowo-technicznej z przełomu XXIX i XXX stulecia. Poinformowany o aktualnym status quo przyjmuje obowiązek obrony i zreformowania społeczeństwa Księżyczan. Mimo podejmowanych prób nie zdoła jednak zrealizować ambitnych zamierzeń. Lekceważy siłę psychicznej inklinacji jednostki, nie może wyegzekwować zarządzeń nowego kodeksu prawnego, nie potrafi odrzucić tradycji, wewnętrznych uprzedzeń. Jest tylko człowiekiem, podczas gdy Selenici widzą w nim istotę nadprzyrodzoną. Nie mogąc wrócić na Ziemię, pozbawiony ochrony cudownych środków technicznych, ujawnia swą bezradność, obracając przeciwko sobie całe społeczeństwo tubylców. Co więcej, Szernowie odrodzą się po śmierci Zwycięzcy, by - tak jak szatan ludzi - gnębić i prześladować karłów księżycowych. Trzecia część trylogii dzięki klamrze sytuacyjnej exodusu (na Ziemię, pociskiem "Marka, wracają dwaj Księżyczanie) nawiązuje do awanturniczej wyprawy z pierwszego tomu. Jest wiek XXIX. Narody Europy połączyły się w jeden organizm, patronuje mu system spółek spółdzielczych, ogólny dobrobyt zapewniają niezwykłe wynalazki. Nie jest to jednak - jak należałoby się spodziewać - ustrój w pełni egalitarny.

Tworząc wizję Ziemi XXIX stulecia polemizuje Żuławski z modernistycznymi koncepcjami naprawy świata. Jego prognoza jest również reakcją na program odnowy socjalistów, oceniony jako metoda fantastyczna. Stara Ziemia Żuławskiego zachowuje dawne przedziały klasowe, chociaż opiera je na nieco innych zasadach, zapowiadających późniejsze rozwiązania SF. Nauka musi odpowiadać konkretnym zamówieniom społecznym, sztuka podlega normom kultury masowej. Twórcy nie mają prawa decydowania o swoim losie - ci, których talent nie został uznany za „pożyteczny", zostają skierowani do przymusowej pracy, niezgodnej z aspiracjami. Burżuazja utrzymuje się dzięki niewolniczej pracy robotników obsługujących setki maszyn, wykonujących wciąż te same zautomatyzowane czynności. Państwo ograniczające wolność swoich obywateli staje się potężną, bezduszną machiną służącą wszystkim, lecz nie każdemu z osobna. Wszelkie sojusze są nietrwałe: intelektualiści gardzą bezmyślnym tłumem, ale nie potrafią tworzyć bez aplauzu publiczności. W walce o przejęcie władzy wykorzystują niezadowolenie robotników, lecz nie zamierzają urzeczywistnić programu radykalnych reform społecznych. Z drugiej strony „czerń międzynarodowa" z nieufnością odnosi się do artystowskiej koncepcji platonizmu, żądając obalenia istniejącego porządku, zagłady cywilizacji i jej odbudowy na zasadach sprawiedliwej umowy zbiorowej. Istotną funkcję w rozgrywkach politycznych przejmuje - „cudowny wynalazek", przyrząd unicestwiający materię, skonstruowany przez uczonego Jacka, należącego do Bractwa Wszystkowiedzących. Narzędzie śmierci służy jako obiekt przetargu w walce o władzę, pomaga „zreformować" system ustrojowy na wzór utopii utylitarnej ograni¬czającej dotychczasowy zakres swobód obywatelskich.

W trzeciej części trylogii powraca dramat entuzjastów wiedzy. Poznanie zmysłowe ma również swój kres, nie w sensie przedmiotowym, lecz biologicznym - zależy bowiem od analizującego świat człowieka (por. Głos Pana S. Lema). Problemów ontologicznych nie uda się rozwiązać za pomocą techniki eksperymentalnej. Dwaj najwybitniejsi przyrodoznawcy kapitulują przed argumentacją praktyki duchowej. Lord Ted wen zwraca się do Boga; Jacek porzuca swoje laboratorium, by „pójść na pustynię" z wyznawcą buddyzmu.

„Trylogia księżycowa" jest w polskiej literaturze zjawiskiem prekursorskim. W kostiumie prozy scjentyficznej i antyutopijnej kontynuuje problematykę najwybitniejszych utworów modernizmu, polemizując z ówczesnym status quo (problem filozofii nietzscheańskiej, kompromitacja artystowskiego mitu „sztuki dla sztuki", katastroficzna wizja cywilizacji przemysłowej, por. Próchno Wacława Berenta; Ziemia obiecana Władysława Reymonta). Jest także ostrzeżeniem przed możliwą przyszłością, w której człowiek stanie się robotem-automatem zatracającym poczucie swojej osobowości, dodatkiem do wytwarzanego przez siebie produktu. Postęp techniczny-zdaniem Żuławskiego-niesie z sobą ogromne zagrożenia: od złamania godności i indywidualności człowieka aż do kompletnego uniformizmu, autokratyzmu, groźby zagłady, przerwania ciągłości kulturowej cywilizacji. Istotnym zadaniem ludzkości jest zatem rozwój duchowy, a nie materialny.

Wiele rozwiązań konstrukcyjnych trylogii zachowuje aktualność do dnia dzisiejszego. Powielane w dziesiątkach utworów przejęły funkcję obiegowych motywów SF. Egzotyczna lokalizacja i przyszłościowe datowanie wydarzeń, wprowadzenie eksploracyjnych motywów fabularnych (penetracja srebrnego globu); kreacja „kontaktu", spotkania dwóch społeczności stojących na odmiennych szczeblach zaawansowania technologicznego, to niezaprzeczalny wkład Jerzego Żuławskiego do historii polskiej literatury fantastycznonaukowej. „Trylogia księżycowa" - jako pierwsza tego rodzaju wypowiedź polska - uzyskała pewien rezonans za granicą. Była tłumaczona na rosyjski, czeski, niemiecki, węgierski, inspirowała pisarzy polskich i obcych.

Jerzy Żuławski jest również autorem opowiadania utrzymanego w konwencji „cudownego wynalazku" (Biały szczur, w: Opowiadaniach prozą; T. Paprocki, W. 1902; prwdr. „Życie" 1898). Jest to historia rozterek prowincjonalnego aptekarza, który usiłuje odkryć szczepionkę przeciw chorobom zakaźnym.

Trylogia księżycowa

cykl Trylogia księżycowa

Opowiadania

Inna twórczość

  • cykl powieściowy Laus feminae, 1914-1916
  1. Powrót (Tow. Akc. S. Orgelbranda Synów, Warszawa 1914)
  2. Profesor Butrym (Tow. Akc. S. Orgelbranda Synów, Warszawa 1916)
  • Opowiadania prozą (1902)
  • Bajka o człowieku szczęśliwym (1910)
  • Kuszenie szatana (1910)
  • Na strunach duszy (1895)
  • Intermezzo (1897)
  • Stance o pieśni (1897)
  • Poezje (1900)
  • Z domu niewoli (1902)
  • Prolengomena (1902)
  • Szkice literackie (1913)
  • Przed zwierciadłem prawdy (1914)
  • Miasta umarłe (1918)
  • Dyktator (1903)
  • Wianek mirtowy (1903)
  • Eros i Psyche (1904)
  • Ijola (1905)
  • Gra.Tryptyk sceniczny (1906)
  • Donna Aluica (1906)
  • Za cenę łez (1909)
  • Koniec Mesjasza (1911)
  • Gród Słońca (1911)
  • Benedykt Spinoza. Człowiek i dzieło (1902)
Osobiste
Przestrzenie nazw
Warianty
Działania
Nawigacja
Narzędzia
Pomoc
Szablony