Moskiewska ladacznica
J.piszczek (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „{{Książka | tytuł = Moskiewska ladacznica | autor = Jacek Komuda | autor2 = | autor3 = | redaktor = | redakt...”) |
J.piszczek (dyskusja | edycje) |
||
Linia 17: | Linia 17: | ||
| wydawca = Fabryka Słów | | wydawca = Fabryka Słów | ||
| tłumacz = | | tłumacz = | ||
− | | autor okladki = | + | | autor okladki = Mariusz Kozik |
| ilustracje = | | ilustracje = | ||
| seria = | | seria = |
Aktualna wersja na dzień 18:13, 16 paź 2017
Moskiewska ladacznica | |
Język oryginału | polski |
Forma | powieść |
Pierwsze wydanie | 2017 |
Wydawca | Fabryka Słów |
Autor okładki | Mariusz Kozik |
ISBN 978-83-7964-257-1 | |
Cykl: Orły na Kremlu | |
poprzednia brak |
następna brak |
Kupisz w: Solarisnet.pl |
Opis
W porę, gdy kwitły kwiaty, a trawy wzbijały wysoko, moskiewski mir wywlókł ciało cara Dymitra związane powrozem. Ciągnęli je za sznur uwiązany do przyrodzenia przez wrota Spaskie na Plac Czerwony. Tam, koło Łubnego Miesta rzucono zwłoki na podwyższenie przygotowane na zabawę. Spalonymi prochami nabito armatę i wystrzelono w stronę Rzeczpospolitej.
A potem się zaczęło.
We wszystkich miastach i wioskach moskiewskiej dziedziny zaczęli pojawiać się kolejni… …Samozwańcy! podający się za cudownie uratowanego carewicza Dymitra Iwanowicza, syna cara Iwana Groźnego i prawowitego następcę na moskiewskim tronie.
A na tę szansę czekało wielu.
Także Lisowczycy których nazywano „diabłami„ i „krwawymi psami„. Niemal jak widmo zjawiali się i znikali, byli wszędzie i nigdzie, zostawiając po sobie ruiny i zgliszcza.
Teraz nadszedł czas na ich „Dymitriadę„.