Nocna mara
J.piszczek (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „{{Książka | tytuł = Nocna mara | autor = Piers Anthony | autor2 = | redaktor = | redaktor2 = | tytuł oryg ...”) |
J.piszczek (dyskusja | edycje) (→Opis) |
||
Linia 43: | Linia 43: | ||
- Wzajemnie, ptasi móżdżku! - grzecznie odpowiedział Stunk. Gobliny słynęły z dobrych manier, choć, nie wiedzieć czemu, inni czasem nie byli w stanie tego docenić. | - Wzajemnie, ptasi móżdżku! - grzecznie odpowiedział Stunk. Gobliny słynęły z dobrych manier, choć, nie wiedzieć czemu, inni czasem nie byli w stanie tego docenić. | ||
− | - Nie odzywaj się, durniu - powiedział bocian. - Nie widzisz, że czytam list? Wiesz, co | + | - Nie odzywaj się, durniu - powiedział bocian. - Nie widzisz, że czytam list? Wiesz, co tu pisze? |
Wersja z 22:29, 3 mar 2012
Nocna mara
Piers Anthony
| |
Język oryginału | angielski |
Forma | powieść |
Pierwsze wydanie | 1983 |
I wydanie polskie | 1993 |
Wydawca | Rebis |
Przekład | Anna Dobrowolska |
Autor okładki | Boris Vallajo |
ISBN 83-85696-30-X | |
Cykl: Xanth | |
poprzednia Ogrze, ogrze |
następna Smok na piedestale |
Opis
Bocian zniżył lot, wylądował przed jamą, w której mieszkał Stunk i głośno zaklekotał.
- Nie, to niemożliwe! - wrzasnął przerażony goblin. - Nawet nie jestem żonaty!
- Coś ty. W wolnym czasie roznoszę pocztę - odparł bociek wymachując jakimś urzędowym drukiem.
- W wolnym czasie? - zapytał goblin.
- I tak nic nie zrozumiesz. Weź sobie to pisemko, muszę jeszcze powiadomić resztę naiwniaków.
- Ale ja nie umiem czytać... - wydusił z siebie Stunk. Rzadko który goblin potrafił czytać. Podobnie jak inni analfabeci, Stunk nie lubił się do tego przyznawać.
- Przeczytam ci co tam pisze, ty perkaty nosie. - Bocian otworzył kopertę i zajrzał do środka. - Wszystkiego dobrego!
- Wzajemnie, ptasi móżdżku! - grzecznie odpowiedział Stunk. Gobliny słynęły z dobrych manier, choć, nie wiedzieć czemu, inni czasem nie byli w stanie tego docenić.
- Nie odzywaj się, durniu - powiedział bocian. - Nie widzisz, że czytam list? Wiesz, co tu pisze?