Przysięga wietrznego jeźdźca
| Przysięga wietrznego jeźdźca
David Weber
| |
| | |
| Język oryginału | angielski |
| Forma | Powieść |
| Pierwsze wydanie oryginału | 2004 |
| Pierwsze wydanie polskie | 2005 |
| Wydawca | ISA |
| Przekład | Marta Koniarek |
| Autor okładki | Clyde Caldwell |
| ISBN 8374180722 | |
| Cykl: Bahzell | |
| poprzednia Zaprzysiężony Bogu Wojny |
następna Wybór wojowniczki |
| Kupisz w: Solarisnet.pl | |
Bóg Wojny nigdy nie obiecywał mu szczególnej popularności. Koniokradzi hradani nie są zbyt popularni wśród Sothoii. Istnieje pewna drobna kwestia tysiąca lat wzajemnych najazdów i rzezi. a poza tym jeszcze znany wszem i wobec fakt. że wszyscy hradani - a zwłaszcza Koniokradzi - są krwiożerczymi barbarzyńcami podatnymi na niepohamowane napady berserkerskiej furii i żądzy krwi. Nie wspominając już o przyczynie. dla której zostali nazwani "Koniokradami": o przekonaniu. iż ukochane bojowe konie Sothoii stanowią kulinarne przysmaki. Co zatem robi Koniokrad Bahzell Bahnakson w samym środku Wietrznej Równiny Sothoii? Oczywiście stara się ujść z życiem. Nie będzie to jednak łatwe. Jest on nie tylko Koniokradem. ale synem władcy Koniokradów oraz ambasadorem Koniokradów przy baronie Tellianie. najpotężniej-szym ze wszystkich szlachciców Sothoii. Sytuację nieco komplikuje wrogość. z którą spotyka się jako Koniokrad. któremu Tellian poddał całą armię... mając nad Bahzellem przewagę liczebną trzydzieści do jednego. I jako ten. który został uznany wybrańcem Tomanaka. Boga Wojny i Sprawiedliwości - co Sothoii uważają za najgorsze świętokradztwo. Już samo to wystarczyłoby pewnie. żeby było gorąco. ale istnieją jeszcze ogromne rumaki - stworzone za pomocą magii konie. inteligencją dorównujące ludziom. z zadawnionymi gorzkimi wspomnieniami. A także zbliżająca się śmiercionośna konfrontacja pomiędzy wojowniczkami Sothoii i jednym z wasali Telliana. I knowania najbardziej zażartego politycznego wroga barona Telliana. który poprzysiągł zniszczyć kruchy pokój. jaki starają się zbudować Tellian i Bahzell. Gdy doda się do tego złych czarodziejów. hordy nieumarłych demonów. przynajmniej dwóch Mrocznych Bogów. skrytobójców i w końcu jedną strasznie zdeterminowaną czternastolatkę. Bahzell ma ręce pełne roboty. Na szczęście ma kilku przyjaciół do pomocy. Na nieszczęście jednak. jego kłopoty dopiero się zaczynają...

